Tak jak jest tytuł, czas na zespół Sum 41. Znalazłam ich, oglądając świetny filmik o głównych bohaterach książki ,,Miasto kości''. Ci, którzy czytali tą książkę, muszą się domyślać o kogo chodzi. O parę, w tej książce: Jace'a i Clary.
Ale wracając do muzyki:
O to i zespół SUM 41 i piosenka ,,With me''
Nie ma tutaj nic zbytnio do opisywania:
Powiem tyle: piosenka jest świetna. Wpada w ucho. Tekst porywa tak samo jak rytm. Wokal jest bardzo dobry. Zero fałszowania, ani nic w tym stylu. Taki łagodny pop/rock czyli moje klimaty. Na początku zaczyna się bardzo spokojnie, a potem dopiero zaczynają grać! I własnie takie coś lubię! Miłe zaskoczenie. Uwielbiam tutaj te gitary. Po prostu: rewelacja.
Gdy tylko włączyłam filmik, od razu zwróciłam uwagę na tą piosenkę. Cały czas nie dawała mi spokoju. Na razie mi się jeszcze nie znudziła, a któryś raz już ją sobie puszczam. Nie jest, tak jak w przypadku notki o Skillet. Że ich piosenka szybko mi się znudziła. Mam nadzieję, że ta piosenka wam się spodoba.
Skala 1 do 10? Daję 8,9/10. Nie chcę być stronnicza :D
W zanadrzu mam jeszcze jeden zespół, oraz no może nie jest taką nowością, ale piosenka pewnego DJ, którego wszyscy znają. Zgadujcie kto to jest...
Nie mam pomysłu co to za DJ ale fajnie piszesz:)
OdpowiedzUsuńolacia.blogspot.com
Piosenka bardzo dobra ;)
OdpowiedzUsuńA Dj, to zgaduję, że to jest... David Guetta...? DJ znam bardzo dużo :D
tylkotakethat.blogspot.com