poniedziałek, 24 lutego 2014

Katy B- 5 AM


    Katy B mieliście szansę poznać w piosence ,, Lights on'' gdzie odgrywała dosyć małą rolę i krótko po tym, jak piosenka straciła na popularności, już nie mówiono o niej tak często. Jednak raz się żyje prawda? A Katy chce pokazać, że jest obecna na scenie muzycznej i chce na niej jeszcze długo pozostać. O to i Katy B w piosence ,, 5 AM''


 No, ale może na początek trochę informacji. Katy B, a tak naprawdę Kathleen Anne Brien urodziła się 8 maja 1989 roku i pochodzi z Wielkiej Brytanii ( Gall Anonim, ty to masz chyba szczęśliwy dzień), a dokładniej ze słynnego Londynu w Anglii. Wychowywała się w dzielnicy  Peckham ( dlaczego mi się to skojarzyło z peklowaną szynką?). Dzięki znanemu wam hitowi ,, Lights on'' oraz ,, Katy On A Mission'', stała się bardzo popularna, a ,, 5 AM'' pochodzi z jej kolejnego albumu ,,What Love Is Made Of''. Jako ciekawostkę warto byłoby dodać, że jej ojciec David O'Brien należał do starej grupy Les Humphries Singers, która reprezentowała Niemcy w 1976 roku w Eurowizji. No cóż, niedaleko pada jabłko od jabłoni, prawda?
  Ale może teraz o piosence i teledysku, który tym razem bardzo mi się spodobał. Nie wiem dlaczego, ale bardzo mi się spodobały te nasycone kolory, takie żywe i przyjemne dla oczu, a fakt, że kolejny teledysk jest o imprezie, mi bynajmniej nie przeszkadzał. Na początku myślałam, że będzie mnie to bardziej irytowało, ale w zasadzie nawet przestałam patrzeć na to otoczenie. A dlaczego? Bo na pierwszym planie była nasza droga wokalistka i to mi się strasznie spodobało. Zwykle co jest na pierwszym planie to wyzywające, często bardzo skąpo ubrane dziewczyny lub ,,przystojni'' ( ze sporą dawką sarkazmu) chłopcy i głośna impreza, a tutaj tym centralnym punktem była Katy, co mi bardzo przypadło do gustu, ponieważ nie przeszkadzało mi to bynajmniej w słuchaniu. Często jak widzę taki teledysk to łatwiej mi się skupić na słuchaniu muzyki, bo głównie o to tu chodzi, a nie na oglądaniu roznegliżowanych pań i tym podobnych sytuacji. Nie wiem co chcą przez to osiągnąć ci ,, reżyserzy'', więc to na razie zostawię bez mocno rozbudowanego komentarza. 
  Tutaj moim zdaniem Katy B bardzo się postarała. Piosenka świetnie brzmi, bardzo szybko wpada w ucho przez co co chwilę ją sobie nucę, wręcz nie mogę się od niej oderwać. Idealnie się nadaje na imprezę i wręcz porywa do tańca. Utwór ten momentami wydaje się monotonny, ale dla mnie wszystko to jest spójne, zrównoważone i bardzo energiczne, choć może tego tak na początku nie widać, ale wystarczy się tylko wsłuchać. Katy nie zrezygnowała z charakterystycznych dla siebie brzmień, które słychać w każdym jej kawałku i dodała także czegoś innego, przez co wszystko tu jest różnorodne, ale jednocześnie świetnie ze sobą skomponowane. Jest tu coś co znamy, ale też coś nowego, oryginalnego, co bardzo mi przypadło do gustu i każdy z was powinien wiedzieć, że naprawdę cenię u artystów oryginalność. Dodatkowo: nie ma chaosu czy bezładu. Widać że Katy chce to śpiewać i robi to całą sobą, a nie śpiewa w stylu: ,, Nie chce mi się, ale trzeba coś nagrać'' albo ,, Nagram tylko ten utwór, żeby przynajmniej mieć sporo kasy'', a każdy wie że z czegoś takiego nie ma dobrych utworów. 
  Poza tym do tego wszystkiego warto dołączyć jej śliczny głos, który jest dla mnie wspaniały i przyjemny dla uszu. Dzięki niemu jest ,, wyraźna'' słychać ją i zaznacza swoją obecność w piosence, nie jest gdzieś z tyłu, co mi się podoba. W przeciwieństwie do niektórych wokalistek ona nie musi śpiewać jakoś bardzo wysoko, aby pokazać że wie co to śpiew i umie go dobrze wykorzystać, co jest bardzo ważne. Co z tego, że ktoś ma świetny głos, skoro nie wie jak go wykorzystać w piosence, prawda? Tutaj nie mam żadnych zastrzeżeń.
  Trochę przy tekście się zawiodłam, bo niestety znowu jest piosenka o miłości, jednak na szczęście nie jest ona głównym tematem tego utworu:

  ,,Zamykam moje oczy, znieczul mój ból
Czuję jak moje zmartwienia się rozpuszczają
Połóż mnie, traktuj mnie łagodnie
Zabierz stres z mojej głowy
Całuj moją szyję, czuj mój dotyk
Nie pozwól by coś weszło w naszą drogę
Trzymaj mnie tu, uspokajaj mnie
W moich snach, w twoich ramionach''

  Oczywiście nie pasuje mi fakt, że to jest kolejna piosenka z wątkiem miłosnym w tle, ale w sumie jak się czyta cały tekst to aż tak to nie przeszkadza. Ta miłość nie jest przedstawiona w mocny, doniosły sposób przez co staje się mniej irytujący dla słuchacza. Nie jest to głównym wątkiem w piosence, nie jest podkreślone w każdej zwrotce, przez co temat ten staje się znośny i wtapia się w tło. Co prawda oczekiwałam czegoś znacznie lepszego, ale w sumie aż tak źle nie jest i tu mam bardziej mieszane uczucia. Trochę dla mnie tutaj jest przysłowiowego ,, lania wody'', co mi tu mocno przeszkadza, ale nie wiem jak to ocenić. W sumie wydaje mi się to takie... nijakie, nie wyróżniające się niczym szczególnym. No cóż, ale nie lubi co się lubi, ale lubi się co się ma ( czy jakoś tak to leciało). Przynajmniej temat ten nie jest tak dosłownie przedstawiony w tekście, że aż momentami niesmaczny, za co daję małego plusika.
  Czas na podsumowanie: Katy B na serio się tutaj postarała. Piosenka porywa do tańca, nie ma żadnego nie porządku, tekst co prawda jest trochę nijaki, ale da się go jakoś znieść, a głos Katy idealnie pasuje do całości. Co najważniejsze: wreszcie przeważa muzyka nad teledyskiem, co mi się strasznie podoba, a to Katy tu jest główną gwiazdą, tak jak to powinno być. Z tychże powodów daję ocenę 8/10.
Spodobał ci się ten utwór? Jeżeli tak, to słuchaj dalej:

,, Lights On''

,,Katy On A Mission''

,, Go Away''


Mam nadzieję, że post się podoba. Gorąco zapraszam do dyskusji oraz przepraszam za rozmieszczenie zdjęć, ale z jakiegoś powodu mi zniknęły i nic nie mogę z tym zrobić, a notkę chciałam dodać jak najszybciej. Może później uda mi się to poprawić, wybaczcie!

Przypominam także o udziale w konkursie. Serdecznie zapraszam, wszystkie informacje znajdziecie na fan page'u lub w poprzednim poście.

  Zapraszam wszystkich na fan page bloga. Fejsbukowi mają lepiej! Będa tam szybciej informacje o postach, będę dodawać nowe teledyski, które być może tu się nie pojawiły lub wasze ulubione hity oraz wiele innych rzeczy. Serdecznie zapraszam was do dyskusji.

3 komentarze:

  1. Nowa płyta Katy B jst świetna <3

    Nowa recenzja na http://The-Rockferry.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajna nutka, bardzo energetyczna. Masz rację po utworze " Lights on" (który bardzo lubię) zrobiło się o niej cicho; powiem szczerze, że byłam w szoku jak zobaczyłam o kim robisz ten post :), bo myślałam, że przestała nagrywać.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam ten kawałek <3 Jak dla mnie nawet lepszy od Lights On. W ogóle nowa płytka Katy B bardzo przypadła mi do gustu :)

    Ostatni post w ramach #miesiącwaszychpropozycji @ http://fizzz-reviews.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Coś ci się podoba=napisz
Coś ci się nie podoba, nie zgadasz się z moim zdaniem=napisz
Dyskusja mile widziana. Nie bawię się w obs za obs i kom za kom. Komentarze zupełnie bez sensu będą usuwane!
Anonimy także mogą komentować.

Evarose- Telephonic

Teledysk- Klik!      Przyznam, że na kolejny wpis chciałam dać inną piosenkę, ale postanowiłam, że dam wam chwilę odpocząć od azjatyc...