sobota, 21 czerwca 2014

Union J- Where Are You Now


  Union J jest to kolejny boysband, który chce podbić rynek muzyczny. Wszyscy wiedzą, że takich grup jest mnóstwo, a wszystkie walczą między sobą o jak największą popularność. Dlaczego więc niby temu zespołowi ma się to udać? O to i grupa Union J w piosence ,,Where Are You Now''.

Zdjęcie Union J  Na początek oczywiście krótka porcja informacji. Union J powstało dzięki Louise'owi Walshowi- jednemu z jurorów z dziewiątej edycji brytyjskiego X Factora. Ogółem wszyscy jego członkowie, czyli: Joshua Cuthbert, Jamie Paul Hamblett, James William Hensley i George Paul Shelley poznali się właśnie w tym programie. Pierwotnie zespół nazywał się Triple J, jednak zmieniono nazwę na Union J po decyzji Louisa, aby George doszedł do grupy. Zajęli oni czwarte miejsce w tej edycji X Factora, jednak mimo porażki podpisali kontrakt z wytwórnią Sony Music. Najbardziej znani są z singla ,,Carry You'', a jako ciekawostkę można napisać, że wystąpili oni w pewnie znanym wam filmie Kick-Ass 2.
  Na początek też chciałabym was przeprosić, że nie ma teledysku, ale nie mogłam go znaleźć i chyba w zasadzie jeszcze nie powstał (Blue nie będzie się mogła do niczego przyczepić!). Jedynie co to była wersja akustyczna, jednak wolałam wam pokazać oryginał. 
  Ale przejdźmy do oceny ogólnej. Na początku zespół ten bardzo mnie zaciekawił, gdyż pierwszy raz ich widziałam na oczy (oglądałam wtedy telewizję), więc pomyślałam ,,czemu by się im nie przyjrzeć?''. Miałam nadzieję, że poza poprzednią grupą 5 Seconds Of Summer oni także będą grać w miarę sensowną i co najważniejsze: WŁASNĄ, oryginalną muzykę. Czy się pomyliłam? Trochę ciężko mi to stwierdzić, gdyż przyznaję się bez bicia, że niektórych boysbandów unikam jak ognia, gdyż najczęściej występuje u nich ten sam schemat, co strasznie mnie irytuje. Denerwuje mnie trochę fakt, że ta piosenka nic nowego nie wnosi; czuję się tak, jakbym znowu słyszała dobrze znany mi kawałek, tylko że w innej wersji. Melodia bardzo mi się podoba, jednak znowu miałam wrażenie, jakbym już gdzieś ją słyszała. Poza tym nie wywołała u mnie takich uczuć jak za pierwszym razem: nie podobała mi się tak bardzo i nie ciekawiła. W zasadzie zamiast się przy niej bawić, za drugim razem nudziłam się, co mocno mnie zirytowało. Fakt, chłopcy mają talent, bo nie można zaprzeczyć, jednak wolałabym usłyszeć coś bardziej oryginalnego, co mnie zaskoczy lub po prostu wbije w fotel, a nie oklepanego. Poza tym strasznie denerwował mnie ten dziwny dźwięk, który występuje w refrenie, jakby trzeszczenie, sama nie wiem o co z nim chodzi. Przez niego strasznie rozbolały mnie uszy, co często się raczej nie zdarza no i odbiera mi pewną przyjemność ze słuchania muzyki. W dodatku kolejny raz mam wrażenie, że brakuje tutaj czegoś porywającego, co mnie na dłużej zatrzyma przy tej piosence. Nie ma tutaj ,,tego czegoś'', co sprawia, że utwory znajdują się na światowych listach przebojów. Tutaj niestety mam pewne zastrzeżenia, ale zobaczmy co dalej.
  Do wokalów nie mogę się przyczepić, bo moim zdaniem oni naprawdę mają talent, tylko że może po prostu jeszcze nie do końca rozwinięty. Nie znam się na śpiewaniu profesjonalnie, ale wiem, że sam głos nie wystarcza, aby utwór był hitem, a trzeba umieć go wykorzystać. Moim zdaniem oni mogą osiągnąć naprawdę wielki sukces na skalę światową, jednak muszą popracować nad swoim stylem, aby nie był tak bardzo przewidywalny czy ulotny, że tak to ujmę- że po kilku przesłuchaniach piosenka traci swoją wartość. Moim zdaniem wokale idealnie do siebie pasują i miło, że każdy tu ma swoją rolę  do odegrania i nie jest np. tak, że jedna osoba zaśpiewa ponad połowę utworu, a reszta coś tam piśnie i koniec. Przynajmniej tutaj nie mogę się przyczepić, jednak teraz przyszedł czas na tekst.
  I to niestety tekst, który mnie nie zachwycił, choć spodziewałam się tego. Wiadomo, że boysband śpiewa chyba tylko i wyłącznie o miłości. 

,,Przejdę przez drogę którą mnie sprowadziłaś
Wiem, że zrobię to bardzo praktycznie
Weź moje serce, wymaż jakoś
I przestanę zastanawiać się, gdzie teraz jesteś

Jeżeli poświecę wszystko innej osobie, to ty
Spakujesz się i wyjdziesz z mojej głowy?
Pewnego dnia, nie będę się nawet rozglądał
Przestanę zastanawiać się gdzie teraz jesteś''

  Choć w tym przypadku to chłopcy są ofiarami, a dziewczyna sprawczynią złamanego serca to jednak nadal widzę ten sam schemat, tak dobrze znany wszystkim słuchaczom muzyki pop z tylko jedną, nic nieznaczącą według mnie zmianą. Poza tym tekst nie różni się niczym od treści piosenek innych grup. Choć są to jeszcze ,,świeżaki'' na rynku muzycznym i muszą się jeszcze sporo nauczyć, miałam nadzieję nawet na jakąś oryginalność. Zniosłabym nawet tekst o miłości w bardziej ,,poetyckiej wersji''! Wolę tak sformułowany przekaz niż w formie schematu pt. ,,spotkałem/am ją/go na imprezie i się zakochałem/am'' lub ,,miłość od pierwszego wejrzenia'', a tutaj nie ma żadnych zmian. Moim zdaniem w ,,Where Are You Now'' się za bardzo nie wysilili. Mam nadzieję, że w następnych utworach to poprawią, kto wie.
  Tak więc czas na podsumowanie, które będzie krótkie i treściwe. Utwór moim zdaniem jest przeciętny, choć za pierwszym razem wydaje się inaczej. Do wokali nie mam zastrzeżeń, ale muszą oni popracować moim zdaniem nad tekstami i nad własnym stylem, bo najbardziej cenię w muzyce oryginalność, a tu jej aż tak bardzo nie widać. Na razie daję im ocenę 5/10.


A może jednak niektórym z was spodobała się ich muzyka? Jeżeli tak to macie kilka innych ich piosenek:

,,Carry You''


,,Beautiful Life''


,,Loving You Is Easy''


A wy co sądzicie o tym zespole? Napiszcie, jestem tego bardzo ciekawa. Będzie miło też, jak znajdą się ich fanki, jednak od razu mówię: to jest tylko moje zdanie, bo ostatnio natknęłam się na pewną awanturę na ich temat, a ja nie mam ochoty się z nikim kłócić.

Zastanawiam się również nad rekrutowaniem jednej osoby do bloga, gdyż mam kilka piosenek do ocenienia w tym zamówienia, przez co się nie wyrabiam. Czy jest tu może ktoś na obecną chwilę zainteresowany? W razie czego napiszę notkę w tej sprawie.
Tak więc dziękuję i do następnej notki!

8 komentarzy:

  1. Polubiłam ich pierwszy singiel. Całkowicie się z tobą zgadzam, wszystkie piosenki tego zespołu są do sb podobne. W przeciwieństwie do ciebie słyszałam już o tym zespole dość dawno temu. Myślę, że z czasem mają szanse się wybić. Jeżeli, tak jak wspomniałaś, popracują nad oryginalnością. ;) x
    musicismybestfiend.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie za bardzo przepadam za boysbandami bo ich ostatnio za dużo, ale muszę przyznać ze ten zespół nie ma takie złe kawałki.
    U mnie http://muzycznomaniaa.blogspot.com/ NN

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przekonują mnie oni do siebie. Nie mój styl. Poza tym wszystkie ich piosenki brzmią dziwnie znajomo (w czym się, widzę, zgadzamy). To wszystko już gdzieś było.

    Nowa recenzja: "Louder" Lea Michele @ http://Fizzz-Reviews.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej!
    Chętnie pomogę oceniać Ci piosenki, jeżeli to nadal aktualne. Moglabys zostawić tutaj jakiś kontakt do siebie? Email lub GG?

    OdpowiedzUsuń
  5. Boysbandy kompletnie mnie nie interesują. Przesłuchałem tą piosenkę Where Are You Now i nie wyróżnia się ta piosenka spośród wielu, które tworzą podobne zespoły. Życzę powodzenia, ale czy coś z tego będzie na większą skalę? Nie sądzę, raczej będzie to skromne granie. Może będą jakieś wyższe pozycje na UK Charcie, ale nic poza tym. Fajna recenzja poza tym. Zapraszam do mnie. :)
    http://zyciejestmuzykaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Heh, boybandy to ostatnio jakaś plaga...
    Nie no, żartuję! Mam na myśli to, że jest ich od groma. To raczej nie mój typ muzyki, nawet zdecydowanie. Bo nieważne, jaki zespół, nieważne, jaka nazwa, nie ważne, jak ładni chłopcy, wszystkie piosenki są IDENTYCZNE. Chwytliwa melodyjka, niezły, ale raczej chłopięcy i niemocny wokal, teksty o miłości. Tak, jak napisałaś: wszystko już było. Po prostu. Ale cóż, wiele osób taką muzykę właśnie lubi.
    Kawałek całkiem, całkiem, ale chyba zgadzam się z Tobą co do oceny- 5/10. Chociaż nie, ja bym dała mniej, bo z natury jestem czepliwa, he, he:D I słucham innej muzyki.
    Podoba mi się za to nazwa zespołu, jest taka chwytliwa i po prostu świetnie brzmi! Ale chyba żadnego znaczenia niestety to nie ma... mogłabyś zrobić posta o nazwach zespołu, bo historie i znaczenia niektórych są naprawdę ciekawe! np. nazwa AC/DC pochodzi od skrótów wyrażeń "prąd stały", "prąd zmienny". Że niby elektryzująca muzyka (jak dla mnie nie niby, tylko na pewno, bo ostatnio namiętnie ich słucham)... taka propozycja, może skorzystasz...
    Pozdrawiam ciepło!
    Pola

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń

Coś ci się podoba=napisz
Coś ci się nie podoba, nie zgadasz się z moim zdaniem=napisz
Dyskusja mile widziana. Nie bawię się w obs za obs i kom za kom. Komentarze zupełnie bez sensu będą usuwane!
Anonimy także mogą komentować.

Evarose- Telephonic

Teledysk- Klik!      Przyznam, że na kolejny wpis chciałam dać inną piosenkę, ale postanowiłam, że dam wam chwilę odpocząć od azjatyc...