Flyleaf znowu powraca!

Siema. Jak chcecie, to się złośćcie, że nie piszę, ale wierzcie mi, że ciężko mi znaleźć nowe piosenki. Nic ciekawego. Muszę normalnie przeszukiwać cały internet.

Chciałam wam napisać tą notkę o Wet Fingers, bo ostatnio byłam na ich koncercie, ale niestety nie mogłam znaleźć stamtąd ekstra piosenki, a przetrząsnęłam wszystkie ich hity i nic. Może wy ją znacie. Jeżeli możecie, to podajcie wszystkie remixy Wet Fingers i tam śpiewa taka dziewczyna. Wiem, że nie są to dobre wskazówki, ale tekstu nie pamiętam. Kocham angielski, ale nie mogłam za bardzo zrozumieć, co dziewczyna śpiewa.

Ale wracając: jak w tytule, Flyleaf znowu powraca! Znowu znalazłam piosenkę z filmiku do książki ,, Miasto kości'' :D. W sumie, ich piosenki świetnie pasują do tej serii, więc się nie dziwię, że ich piosenki występują w tych filmach fan-made.

No dobra. O to i FLYLEAF i piosenka ,, Again''!

Powiem na wstępie: ,, Again'' i ,, All around me'' to są moje ulubione piosenki Flyleaf. Jest jeszcze ,, I'm so sick''. Tam to dziewczyna dopiero krzyczy. Normalnie wzór wokalistki zespołu metalowego :D 

Ale wracając do piosenki: nie wiem dlaczego mi się tak spodobała. Może dlatego, bo wpada w ucho i szybko się nie nudzi. Już dziesiąty raz słucham tej piosenki i mi się nie znudziła, jak np. piosenka Underline The Sky- Bad news, o których pisałam w którejś notatce. Dziwię się, że piosenki Flyleaf nie lecą w Polsce. Pewnie do tej pory, nie znaliście tego zespołu. Ja zresztą też, ale jeżeli są znani za granicą, to chyba powinni nasi puścić ich np. w Vivie, nie? Ja tam byłabym szczęśliwa. 

Ogólnie plusy: wokal jak zwykle super. Ta dziewczyna ma naprawdę oryginalny głos: po swojemu delikatny, ale i mocny. Rytm oczywiście ekstra, tak samo melodia. Ogólnie mogłabym się rozpisywać na temat tego zespołu, ale pewnie nie chciałoby się wam tego czytać.

Skala 1 do 10? Daję 8/10.